Translate

poniedziałek, 10 grudnia 2012

Spotkanie przy wigilijnym stole

ZWYCZAJE WIGILIJNE

Dzień wigilijny bogaty jest w zwyczaje. Do dzisiaj przestrzega się, aby w Wigilię nie kłócić się i okazywać sobie wzajemnie życzliwość. Nieodłącznym elementem kolacji wigilijnej jest obdarowywanie się prezentami, które w polskiej tradycji przynosi pod choinkę, w zależności od regionu: św. Mikołaj, aniołek lub Gwiazdor. Do tradycji należy również rodzinne śpiewanie kolęd. O północy w kościele odbywa się uroczysta msza zwana PASTERKĄ.

WIGILIJNE OBYCZAJE

1. Dzielenie się opłatkiem zapewnia dostatek chleba w przyszłym roku oraz symbolizuje zgodę, wybaczenie i puszczenie niepamięć wszystkich urazów.

2. Nie należy wstawać zza stołu w trakcie posiłku. Zakaz ten nie dotyczy gospodyni lub innej osoby podającej do stołu.

3. Do stołu należy siadać według starszeństwa, aby i schodzić z tego świata w takiej kolejności.

4. Każdą potrawę należy chociażby spróbować, aby jej nie zabrakło na stole w przyszłym roku.

5. W tym dniu obowiązuje zasada: "Jak w Wigilię, tak i przez cały rok".
Dlatego dobrze jest zabrać się rano do nieuciążliwej pracy, aby być zdrowym, rześkim i pracowitym przez cały rok. Nie należy się też przemęczać!

Zgodnie z tradycją, w szkole też zasiądziemy do naszych klasowych wigilii. Uczniowie wspólnie z nauczycielami i rodzicami podzielą się opłatkiem, złożą sobie życzenia, zjedzą wigilijne potrawy i zanucą kolędy.

Dodatkowy talerz będzie czekał na zbłąkanego wędrowca.  
Pomyślmy, może warto pomóc innym dzieciom! Dołączmy się do akcji Caritas Wigilijne Dzieło Pomocy Dzieciom



sobota, 8 grudnia 2012

Szopki w naszych domach i regionie


 Szopki cieszą oko, zwłaszcza lubią je oglądać dzieci.
Warto zastanowić się skąd przywędrował do nas ten zwyczaj.

O. Oktawiusz Lamorski opowie o  tradycji szopki bożonarodzeniowej.


Szopki zdobią nie tylko kościoły w okresie Świąt Bożego Narodzenia. Stawiamy je w domach, a także są ozdobą  klas w szkołach.
Uczniowie klasy IV wraz z rodzicami z wielkim zaangażowaniem pracowali przy "budowie " swojej szopki.
Chyba mają czym się pochwalić!


Możemy też zachwycać się szopką w naszym regionie - w miejscowości Olsztyn koło Częstochowy.

Ruchoma Szopka Olsztyńska

U podnóża malowniczych ruin zamku, w zabytkowej drewniano-murowanej chałupie nieopodal rynku przy drodze na Biskupice znajduje się jedna z nielicznych w Polsce i Europie ruchoma szopka przedstawiająca sceny biblijne z życia NMP. Na jej niepowtarzalny urok niewątpliwy wpływ ma sceneria w jakiej autor umieścił wydarzenia sprzed 2000 lat. Nad ponad 800 figurami wykonanymi z drewna lipowego (w tym 300 postaci ruchomych) wznosi się bowiem znana sylwetka zamku olsztyńskiego.

Autor - Jan Wewiór rzeźbił ją przez 15 lat, ale nadal nie jest w pełni ukończona, gdyż autor "Betlejemowa pod strzechą" ciągle ją rozbudowuje. Gospodarz wraz z synem chętnie prowadzą również do położonego na podwórku podziemnego lochu, w którym powstaje najnowszy fragment ekspozycji - scena związana z lokalnymi historiami i legendami m.in o Maćku Borkowicu oraz sławną bitwą zwaną Obroną Olsztyna, którego załogą dowodził Kacper Karliński. Uwaga! Oglądanie lochu proponowane jest wyłącznie najodważniejszym turystom - zatem przyjedź i sprawdź swoje siły.

Ruchoma Szopka Prezentowane prace uzupełniane są barwnymi opowieściami autora, który dzierży tytuł Mistrza Mowy Polskiej za rok 2007.









 Zachęcamy też do zwiedzenia żywej szopki na Jasnej Górze w Częstochowie


 



piątek, 7 grudnia 2012

Jasełka

Podczas Świąt Bożego Narodzenia rozważany cudowną tajemnicę narodzin Dzieciątka Jezus. W naszej szkole uczniowie klasy III i V od dłuższego czasu przygotowują dla społeczności szkolnej - Jasełka. Trochę denerwują się, bo chcą jak najlepiej pokazać swoje zdolności recytatorsko - wokalne.
Dodajmy Im otuchy i zachęćmy do dalszej pracy:
- Nie przejmujcie się!
- Na pewno  pójdzie Wam jak z płatka!
- Obejrzyjcie film z Jasełek w wykonaniu trochę starszych kolegów i koleżanek. To dobra zachęta do pracy!



Scenki z przedstawienia  w innych szkołach, też mogą być podpowiedzią do przygotowania scenografii i kostiumów.





czwartek, 6 grudnia 2012

ZWYCZAJ ŚPIEWANIA KOLĘD

NAJPIĘKNIEJSZE POLSKIE KOLĘDY

Żaden kraj  nie ma tak pięknej tradycji - rodzinnego kolędowania przy choince.
Kolędy, które traktują o narodzinach Pana, śpiewa się je od Wigilii lub pierwszej mszy św. w  Boże Narodzenie, czyli Pasterki.
Wyraz kolęda wywodzi się ze starożytnej nazwy pierwszego dnia każdego miesiąca - calendae. Z czasem jego znaczenie zaczęło się poszerzać i oznaczać pieśń bożonarodzeniową, wizytę księdza w domu lub ludowy obrzęd związany z chodzeniem po domach.

Najstarsza polska kolęda pochodzi z 1424 roku i zaczyna się od słów "Zdrów bądź, Królu Anielski". Zwyczaj ich tworzenia upowszechnił się w wieku XVI i XVII. Początkowo powstawały w franciszkańskich klasztorach, gdzie urządzano bożonarodzeniowe widowiska. Z tych czasów do dzisiaj przetrwały tylko dwie pieśni: "Anioł pasterzom mówił" oraz "Kiedy król Herod królował".

Na przełomie XVII i XVIII wieku powstała jedna z najważniejszych polskich kolęd przypisywana Piotrowi Skardze "W żłobie leży".

Gdy władze kościelne w pierwszej połowie XVIII wieku zakazały jasełek, kształtować zaczęła się ludowa tradycja kolędowania. Wieś szybko poznała kościelne kolędy. Zaczęła też tworzyć nowe, tzw. pastorałki.

Ich motywem przewodnim jest wędrówka pasterzy do Betlejem - najczęściej pośród polskiego krajobrazu. Pasterze noszą ludowe imiona, strzegą stada przed wilkami i grają na instrumentach.

Przykłady  pastorałek z XIX wieku:

Gdy Wojtek znużony snem w polu spoczywa,
Słyszy, że go z budy jakiś głos wyzywa,
Porywa się jak sparzony,
Sądząc że wilk zakradziony,
Owce mu zabrał.
Lecz jak przetrze oczy i nadstawi ucha,
Mu Anioł mówi: bierz się do kożucha;
Weź fujarę, idź do szopy,
pod Betlejemskie okopy,
abyś tam zagrał.
Pasiem owieczki pod borem,
Przyszło wilczysko z wązorem,
A owieczki do ucieczki, do pana,
Do szopeczki, do Jezusa Małego.
Do dzisiaj w Polsce zachowało się ponad 500 kolęd i pastorałek.

Więcej o kolędach na stronie www.

Pamiętajmy o tym pięknym zwyczaju! Gdy za kilkanaście dni usiądziemy do wigilijnego stołu, zjednoczmy się i wspólnie zanućmy znaną pieśń o Bożym Narodzeniu. Ten wyjątkowy klimat choć na chwilę pozwoli zapomnieć Nam o problemach dnia codziennego. Może kochane dzieci zagracie na instrumencie, aby w ten sposób uświetnić rodzinną uroczystość....,a może to będzie podziękowanie narodzonemu Jezusowi za otrzymany talent.
Niech ta pieśń wprowadzi nas w radosny nastrój świąteczny.



Mikołajkowy zwyczaj

6 grudnia, w dniu Świętego Mikołaja, obchodzimy "mikołajki". Zwyczajem tego dnia jest wręczanie drobnych prezentów.
Dziś Mikołajki!
 Klasa V na lekcji języka polskiego omawiała lekturę ks. Jana Twardowskiego Nowy zeszyt w kratkę. Młodzież była zdziwiona, gdy dowiedziała się, że naprawdę żył Św. Mikołaj. Podczas lekcji  uczniowie ustalili następujące fakty:
Biskup Mikołaj, zasłynął z pomocy, jakiej udzielał ubogim i potrzebującym.  Żył na przełomie III i IV wieku. Był biskupem Miry w Azji Mniejszej. Urodził się jako jedyny syn pobożnych rodziców. Po ich śmierci cały majątek rozdał biednym. Zmarł  6 grudnia i dlatego w tym dniu obdarowujemy się prezentami.W XIII wieku pojawił się w szkołach zwyczaj rozdawania stypendiów i zapomóg pod patronatem świętego Mikołaja.

Mikołaj został opiekunem dzieci, aptekarzy, piekarzy, żaków, żeglarzy oraz więźniów. Patronuje także wielu kościołom i krajom. Uważa się go za orędownika osób skrzywdzonych przez los.

W naszej szkole wyjątkowo pielęgnujemy tę tradycję. Młodzież  z klas IV- VI wyjeżdża na "Gwiazdkę na sportowo".
JESTEŚMY MIKOŁAJAMI, ELFAMI SPORTOWYMI!!!




środa, 5 grudnia 2012

Grudzień to magiczny miesiąc

JUŻ GRUDZIEŃ!!!
Zastanawiamy się, ile magii przyniesie nam ten miesiąc. Myślimy o mikołajkowych niespodziankach, później zwyczajach związanych z Bożym Narodzeniem

Przygotowania do Świąt Bożego Narodzenia dla wielu trwają już od początku grudnia.
Często wynosimy z domów rodzinnych przekonanie, że należy wszystko drobiazgowo dopracować.
To błąd! Uczniowie twierdzą, że najlepsze, co możemy zrobić dla siebie i innych, to spędzić ten czas w rodzinnej atmosferze, umocnić łączące nas więzi. Wtedy  dzieci w rodzinnym gronie czują się bezpiecznie i swobodnie. W dobrym przeżyciu Bożego Narodzenia pomaga świadome pielęgnowanie tradycyjnych zwyczajów i rytuałów świątecznych.

Wigilia

Dzień wigilijny bogaty jest w zwyczaje i przesądy, które, jak wierzono, posiadały magiczną moc.

Ludowy, przedchrześcijański rodowód wielu zwyczajów sprawia, że w sposobach obchodzenia Bożego Narodzenia mieszają się symbole religijne i pogańskie przesądy.
 W ten dzień dokładamy szczególnych starań, aby okazywać sobie wzajemnie życzliwość, ufając, że pomoże nam to w podobnej atmosferze przetrwać kolejny rok. Przetrwał też przesąd, że jeśli w wigilijny poranek pierwszym gościem w domu będzie młody chłopiec, przyniesie to szczęśliwy rok. W mniejszym stopniu Polacy pielęgnują tradycję umieszczania w jednym uszku w barszczu grosika – ten, kto na niego trafił, miał zapewnione szczęście i bogactwo w nadchodzącym roku. Niektórzy z nas przechowują w portfelu łuski z wigilijnego karpia, które mają przynieść pomyślność.
boze narodzenie > Polskie zwyczaje świąteczne   naturalne i ekologiczne rodzicielstwo

   Pierniki to ciasto na Boże narodzenie

 Symbole i zwyczaje bożonarodzeniowe

  • Sianko pod obrusem –  symbolizuje t narodzenie Jezusa w ubóstwie.
  • Pierwsza gwiazdka – jest to symboliczne nawiązanie do Gwiazdy Betlejemskiej, oznaczającej narodziny Jezusa, którą według Biblii na wschodniej stronie nieba ujrzeli Trzej Królowie.
  • Wspólna modlitwa – kolację wigilijną, w polskiej tradycji postną, rozpoczyna modlitwa i czytanie fragmentu Ewangelii wg św. Mateusza lub Łukasza, dotyczącego narodzin Jezusa.
  • Opłatek –. Dzielenie się opłatkiem ma w zamyśle zbliżać i łączyć ludzi. pełni uczestniczy w spotkaniu.
  • Dodatkowe nakrycie –jest ono symbolicznie przeznaczone dla niezapowiedzianego gościa.
  • Świeca wigilijna – światło ma być znakiem zaproszenia do rodziny Marii i Józefa, aby Jezus narodził się w każdym domu.
  • Szopka – pozwala wyobrazić sobie miejsce narodzenia Jezusa.
  • Potrawy – w zależności od regionu i tradycji rodzinnych, zestaw wigilijnych potraw jest różny, ale zwyczajowo na stole powinny znaleźć się wszystkie płody ziemi, a potraw powinno być dwanaście.
  • Choinka – jako „drzewo życia” jest symbolem chrześcijańskim – ubiera się ją w dniu, w którym wspominamy naszych pierwszych rodziców: Adama i Ewę.
  • Wspólne kolędowanie – radosne śpiewy, w które zaangażowani są wszyscy uczestnicy wieczerzy wigilijnej. 
 Więcej na stronie www.
    Posłuchajmy jak Polacy przygotowują się do świąt Bożego Narodzenia.
     

niedziela, 2 grudnia 2012

Dąbek nad Wiercicą - uczniowie reklamują wioskę!


Pierwsze informacje o miejscowości Dąbek pochodzą z XVI wieku.Według przekazów ustnych w pewnym okresie, wieś nosiła nazwę Kuźnica, ponieważ znajdowały się tutaj złoża rudy żelaza.
 Miejscowość jest mała, ale urokliwa. Dookoła czuć świeże, czyste powietrze.
Zapraszamy do obejrzenia  zdjęć miejscowości położonej wśród lasów, pól i łąk















Droga w lesie na Dąbku






Cmentarz po epidemii cholery z XIXw.

Rzeka Wiercica - młyn wodny











Murowana kaplica z początku XXw.








Pielęgnujemy tradycje i obyczaje - "Noc Świętojańska"


Zapraszamy do Nas!!!

sobota, 1 grudnia 2012

Witajcie w Ulesiu

Ulesie to niewielka wioska położona w województwie śląskim, w gminie Dąbrowa Zielona.
Legenda głosi, że nazwa Ulesie pochodzi od uli, których było dużo w lesie.

Uczniowie tej miejscowości  poszukali informacji, o swojej wsi.
Ustalili, że w Ulesiu znajduje się 130 domów, w których mieszka ok. 450 ludzi.
Wokoło są pola, lasy, łąki. Mnóstwo jest ciekawych dróżek, które zachęcają do spacerów i poznawania okolicy.
Uczniowie uważają, że warto przyjechać do Ulesia, bo można choć na chwilę oderwać się od codziennych zajęć i odpocząć na łonie natury. Ciekawym miejscem jest wyróżniające się wzniesienie, zwane przez mieszkańców " Pańską Górą"
 Tutaj także są pozostałości z dawnych czasów, np.: ruiny murowanego spichlerza, który może świadczyć o dawnej zamożności tego gospodarstwa. Niestety zabudowania wraz z dworem zastały zniszczone.








Bezpieczeństwa mieszkańców strzegą strażacy z Ochotniczej Straży Pożarnej. OSP ma już długą historię, ponieważ zastała założona w 1928 roku z inicjatywy ówczesnego dziedzica Jarosława Tymowskiego. Mieszkańcy Ulesia uważają, że święty Florian patron strażaków, także chroni mieszkańców.




 
Dzieci i młodzież mogą się spotkać na placu zabaw.










DO ZOBACZENIA W ULESIU!!!

piątek, 30 listopada 2012

Uczniowie o miejscowości Olbrachcice

Grupa uczniów, mieszkająca w Olbrachcicach, zebrała najciekawsze informacje o swojej miejscowości... i oto efekty ich ciężkiej pracy:

 Olbrachcice - wieś położona w Polsce, w okolicach Częstochowy.

Według legendy ówczesny król Polski Jan Olbracht potrzebował kamieni wapiennych na budowę nowego zamku, a okoliczni chłopi chcieli się go pozbyć, gdyż skały wapienne zalegały na ich polach, co utrudniało im pracę w polu. Na cześć króla, który uratował ich od głodu, tę wieś nazwano potem "Olbrachcice".

Po wojnie na terenie tej miejscowości wybudowano wiele budynków użyteczności publicznej. Jednym z nich była szkoła, w której aktualnie się uczymy.


Prace przy budowie Szkoły Podstawowej w Olbrachcicach   rozpoczęto w 1948 r. Trzy lata później, to jest 1 września 1951 r.  w szkole po raz pierwszy rozległ się dźwięk dzwonka. Wówczas szkoła posiadała sześć klas lekcyjnych oraz niewykończone pomieszczenia na kancelarię, pokój nauczycielski i ubikacje.
         Z chwilą oddania budynku szkolnego do użytku kierownictwo szkoły pełnił  p. Eugeniusz Grzywna. Wspólnie z nauczycielami  Karbownikiem Józefem oraz Łypem Piotrem  zadrzewili teren akacjami, wyrównali i uporządkowali plac szkolny.


   W roku szkolnym 2008/2009 rozpoczęto termomodernizację szkoły – wymieniono okna, instalację grzewczą i piece CO, a ściany zewnętrzne szkoły ocieplono styropianem. W czasie wakacji 2009 roku przystąpiono do modernizacji sal lekcyjnych dzięki wykorzystaniu środków własnych i pomocy Urzędu Gminy w Dąbrowie Zielonej oraz dofinansowaniu MEN. W ramach podjętych działań wymieniono 11 sztuk drzwi wewnętrznych i wyremontowano 4 sale lekcyjne i 2 korytarze.

    W roku 2009/2010 zakończono termomodernizację szkoły dzięki przyznanym środkom finansowym z UE oraz środkom własnym Urzędu Gminy w Dąbrowie Zielonej.
      W tym samym czasie zrealizowano też program pt. „Radosna Szkoła”. W ramach rządowego projektu S P w Olbrachcicach otrzymała 6 tysięcy złotych dotacji na wyposażenie miejsca zabaw dla dzieci w szkole, a Urząd Gminy wyremontował i umeblował salę, w której znalazł miejsce zakupiony sprzęt. Obecnie sala zabaw jest wykorzystywana w czasie zajęć wyrównawczych, korekcyjno-kompensacyjnych, logopedycznych i innych. 


Zapraszamy na stronę www szkoły.




W roku 1986 mieszkańcy naszej miejscowości i Ulesia na czele z ks. Honoratem Nowakiem podjęli się trudu budowy kościoła. Dnia 12 VI 1987 bp Stanisław Nowak wbudował kamień węgielny, poświęcony przez ojca św. Jana Pawła II, w mury Kościoła filialnego p.w. NMP Matki Kościoła.





Od kwietnia 1945 funkcjonuje Ochotnicza Straż Pożarna (OSP), której założycielami byli:
  • Boborowski Władysław 
  • Jackowski Ryszard
  • Kania Józef
  • Marciniak Józef
  • Miklas Józef
  • Muszczak Stefan
W latach 1985/86 działała Młodzieżowa Orkiestra Dęta, której działalność zakończyła się po śmierci kapelmistrza.


Po okolicznych terenach przepływa kanał, wykopany podczas II wojny światowej, by osuszyć pola i łąki. Ze względu na wiecznie zimną wodę, nazwano go potem kanałem "Lodowym".



 W następnym poście przewiduję opisanie kolejnej miejscowości, a będzie to "Ulesie"

czwartek, 29 listopada 2012

Wprowadzenie

"Moja miejscowość to cząstka Małej Ojczyzny"


Przeszłość nie wraca- jednak nie umiera,
Odmienia tylko miejsce i nowy kształt przybiera”

/ Adam Asnyk /





Witam!
        W moim blogu chciałabym przedstawić Państwu cząstkę małej ojczyzny, jaką jest najbliższa okolica. Poznanie środowiska przyrodniczego, zabytków kultury, struktury władz samorządowych to najważniejsze elementy małej ojczyzny. Wspólnie z dziećmi często
odkrywam najbliższe otoczenie.
      Prowadzę zajęcia historyczne w terenie, na których uczniowie poznają historię i kulturę ludową regionu.
     Wskazuję uczniom  różne drogi poznania otaczającej rzeczywistości oraz inspiruję i wspieram indywidualną i  grupową aktywność. Poprzez metody aktywizujące wzbudzam w uczniu ciekawość, zainteresowania oraz rozwijam jego sprawność i uzdolnienia.
     Uważam, że w ten sposób także wprowadzam ucznia w świat wartości kultury najbliższego środowiska, a jednocześnie realizuję założenia szkolnego programu wychowawczego.
     Uczniowie chętnie biorą udział w takich zajęciach. Są to lekcje przeprowadzane w terenie, np: wycieczki, spotkania z ciekawymi ludźmi, zbieractwo.    
     Nic bowiem nie zastąpi uczniowi bezpośredniego kontaktu z własnym regionem i jego dziedzictwem kulturowym.
     Efekty naszej pracy zamieszczę w następnym poście.